Browar Przystań w Parku Śląskim wznawia działalność. Ponowne otwarcie w majówkę

Kawiarnia Przystań powstała w 1953 r. Przez kilka dekad tętniła życiem i była jednym z najpopularniejszych miejsc w ówczesnym Wojewódzkim Parku Kultury i Wypoczynku. Gorsze czasy przyszły w latach 90. ubiegłego wieku i restaurację trzeba było zamknąć.

Szef Browaru Przystań zatrzymany

Pod koniec 2015 r. lokal wydzierżawiła spółka KLG i został ponownie otwarty jako Browar Przystań. Jej szefem został biznesmen Paweł W., udziałowiec spółki KLG. Wydawało się, że interes świetnie się kręci, ale 8 marca 2023 r. przedstawiciele Browaru Przystań poinformowali w mediach społecznościowych, że „ze względu na konieczność remontu ważnych instalacji, nasza restauracja będzie do 01.05.2023 nieczynna”. Z kolei na stronie internetowej lokalu pojawiła się informacja o „zmianach organizacyjnych właściciela Browaru Przystań” i w związku z tym restauracja jest zamknięta.

Miesiąc później okazało się, że szef Browaru Przystań, Paweł W., został zatrzymany pod zarzutem wielomilionowych przestępstw na polecenie śledczych z dolnośląskiego wydziału do walki z przestępczością zorganizowaną i korupcją Prokuratury Krajowej – o czym poinformowała Gazeta Wyborcza. Sąd go aresztował, a zażalenie obrony na tę decyzję nie zostało uwzględnione. Michał Salej, doradca restrukturyzacyjny, któremu zlecono ratowanie spółki, mówił wtedy dla GW, że jest „duża wola, aby restauracja Przystań przetrwała”. Wszystko wskazuje na to, że się udało.

Browar Przystań wznawia działalność od 1 maja 2023 r.

W poniedziałek, 20 kwietnia 2023 r., na stronie internetowej Browaru Przystań oraz w mediach społecznościowych opublikowano informację, że restauracja wznawia działalność od 1 maja 2023 r.

- Ostatnie miesiące były dla nas bardzo trudne. Byliśmy zmuszeni zawiesić działalność naszej restauracji, nie znając przyszłości tego pięknego miejsca. Był to wynik m. in. zmian właścicielskich oraz personalnych spółki Browar Przystań Sp z o.o. - czytamy w komunikacie.

Na czas zamknięcia restauracji wiele osób miało tam zrobione rezerwacje, których nie udało się zrealizować. Klienci byli zaskoczeni i wściekli, a ze strony Przystani nie było żadnych informacji. Dziś przepraszają za te zaniedbania i zamieszanie i podkreślają, że „z nową energią i nowymi możliwościami” chcą odbudować restaurację. Zdają sobie jednak sprawę, że będzie to wymagało ogromnego nakładu pracy i obudowy relacji z klientami.

- Została wyznaczona nowa osoba, która zajmie się komunikacją w zakresie niezrealizowanych rezerwacji. Prosimy o chwilę cierpliwości abyśmy mogli w sposób satysfakcjonujący dla was rozwiązać to, co nie zostało rozwiązane. Będziemy się kontaktować indywidualnie z każdym, aby wspólnie wypracować satysfakcjonujące was rozwiązanie – tłumaczą w Przystani.