Wielkie fetowanie Dnia Niepodległości

Wszyscy Polacy w kraju i za granicą świętowali 101. rocznicę odzyskania niepodległości. Uroczystości odbyły się także w Chorzowie. Feta z okazji tego radosnego święta trwała aż trzy dni. Bieg dla Niepodległej, festiwal piosenki wojskowej, występy chórów oraz wielka impreza na Stadionie Śląskim. Działo się!

Swieto niepodleglosci na stadionie slaskim

Mieszkańcy Chorzowa odzyskanie przez Polskę niepodległości świętowali w tym roku z pełną pompą. Uroczystości zainaugurowano już w piątek, 8 listopada. Obchody tradycyjnie rozpoczęli uczniowie niemal wszystkich chorzowskich szkół.

Zamiast spędzać cały dzień na nudnej akademii, młodzież wzięła udział w XVIII Biegu Niepodległości.

Pomysłodawcą tej oryginalnej inicjatywy jest Krystian Kazimierczuk, nauczyciel historii w Uniwersyteckim I Liceum Ogólnokształcącym im. Juliusza Słowaka w Chorzowie. Zamysł jest prosty - zamiast przebywać cały dzień w szkole i uczestniczyć w nużących uroczystościach, młodzież wychodzi na zewnątrz, spędzając aktywnie czas, a przy okazji odwiedzając i poznając miejsca pamięci w Chorzowie - obeliski, pomniki oraz ulice. Na mecie, czyli na rynku, biegaczy przywitał chór Lutnia, dając koncert pieśni patriotycznych. Później w Urzędzie Miasta odbył się panel dyskusyjny „Akademia odpowiedzialnego patriotyzmu”, w którym uczniowie chorzowskich liceów i seniorzy mogli porozmawiać z ekspertami z Instytutu Pamięci Narodowej.

W niedzielę 10 listopada, świętowano także w Starochorzowskim Domu Kultury, gdzie można było posłuchać powstańczych i wojskowych pieśni. Odbył się tam także festiwal „Za mundurem panny sznurem 2019”. Był to jednak przedsmak tego, co czekało mieszkańców Chorzowa 11 listopada.

Wszyscy czekali jednak na jedno - imprezę na Stadionie Śląskim.

Każdy chciał zobaczyć wielką wystawę militariów, w tym m.in.: czołgi, pojazdy gąsienicowe, transportery opancerzone, armatę dywizyjną, wyrzutnię rakiet i wiele, wiele innych.

- Teraz ja! Teraz ja! - krzyczał 8-letni Michał do swojego brata, który okupował jeden z czołgów wraz z innymi dziećmi - No złaź! Ja chcę zdjęcie! - powiedział stanowczo, dając zdezorientowanemu tacie smartfona do ręki. Pojazdy wojskowe okazały się hitem wśród dzieci. - Nasze chłopaki bawią się świetnie - mówi Katarzyna Młyńska, która przyjechała na stadionowe uroczystości z Mikołowa. - Mieliśmy problemy z parkowaniem, ale było warto - dodaje. Wprowadzenie parkomatów pod Carrefourem dało się wszystkim we znaki - Kolejki do parkomatów były długie, ale tak to jest przy tego typu imprezach. Byliśmy trochę zaskoczeni, myślałam, że parking jest bezpłatny - wyjaśnia.

Oprócz licznych wystaw, jak chociażby tych dotyczących broni i amunicji, strzelnicy laserowej, strefy wirtualnej rzeczywistości, czy zabaw dla najmłodszych, kolejną atrakcją było zwiedzanie samego stadionu. Wszyscy mogli wejść i zasiąść na trybunach. To właśnie na Stadion Śląski zabrał 23. Drużynę Starszoharcerską „Knieja” przewodnik Sebastian Nowak.

Do Chorzowa przyjechał wraz z młodzieżą aż z Jastrzębia- Zdroju

- Chcieliśmy dzisiaj uczcić wspólnie z drużyną odzyskanie niepodległości, więc postanowiliśmy wybrać tę imprezę - mówi Sebastian Nowak. - Uważam, że nauczenie dzieci patriotyzmu jest bardzo ważne. Dlaczego? Dlatego, że jeśli nie będziemy uczyć patriotyzmu to zapomnimy o naszej tożsamości, skąd pochodzimy i kim tak naprawdę jesteśmy. Zatracimy wtedy najważniejsze wartości w życiu.

W Świętochłowicach główne uroczystości odbyły się w kościele św. Józefa na Zgodzie oraz przy Muzeum Powstań Śląskich

Obchody Święta Niepodległości rozpoczęła msza święta w kościele św. Józefa Robotnika na Zgodzie. Następnie ulicą Wojska Polskiego i Katowicką przy Muzeum Powstań Śląskich goście przeszli w uroczystym przemarszu z dźwiękami orkiestry górniczej. Spotkało to się z dużym zainteresowaniem mieszkańców, którzy chętnie oglądali to wydarzenie ze swoich okien i sami w nim uczestniczyli.

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon