Wyjazdowy mecz w Kaliszu oglądało ponad 2 tys. kibiców Ruchu Chorzów, którzy stanowili większość na trybunach i swoim dopingiem pomogli podopiecznym Jarosława Skrobacza. Niebiescy objęli prowadzenie w 33. minucie, po golu Łukasza Janoszki.
KKS Kalisz - Ruch Chorzów 1:2
Gospodarze mogli wyrównać w 40. minucie, gdy sędzia podyktował dla nich rzut karny. Strzał Antonio Segury Gonzaleza pewnie obronił jednak Jakub Bielecki. KKS Kalisz wyrównał w 68. minucie, po golu Bartłomieja Putno. Gospodarze jednak długo nie cieszyli się remisem, bo już dwie minuty później wynik meczu na 1:2 ustalił Tomasz Foszmańczyk.
- Wygrywamy na boisku jednej z lepszych drużyn w tej lidze i dzisiaj wywozimy stąd 3 punkty. Udało się sprawić dużo radości tym wspaniałym kibicom, którzy jeżdżą, którzy są z tym klubem (…) Dobry mecz, duże tempo, fajna atmosfera – czego chcieć więcej? - mówił po meczu Jarosław Skrobacz, trener Ruchu Chorzów (za Ruch TV).
Po zwycięstwie w Kaliszu Niebiescy umocnili się na pozycji wicelidera eWinner 2. ligi. Po ośmiu kolejkach mają na koncie 5 zwycięstw, 3 remisy i 18 punktów. Lepsza jest tylko Stal Rzeszów, która z 7 zwycięstwami i 1 remisem zdobyła 22 punkty. W najbliższą sobotę, 18 września 2021 r., Ruch Chorzów podejmie u siebie Wigry Suwałki, które są w połowie tabeli.
Czytaj także:
Nowe zasady wejścia na stadion Ruchu Chorzów. Co się zmieniło?
