Zawalona ściana przy ul. Farnej w Chorzowie. Przez 7 miesięcy nie została naprawiona!

Siedem miesięcy temu, 2 kwietnia 2021 r., zawalił się fragment ściany szczytowej kamienicy przy ul. Farnej 22 w Chorzowie Batorym. Miejsce katastrofy budowlanej zabezpieczono foliową plandeką i… tak zostało do dziś! Kiedy ściana zostanie naprawiona?

W piątek wieczorem, 2 kwietnia 2021 r., wszystkie służby w Chorzowie postawiono na nogi. W kamienicy przy ul. Farnej 22, należącej do Zakładu Komunalnego PGM, pojawiło się rozszczelnienie pomiędzy ścianą szczytową i dachem, po czym zawalił się fragment tej ściany.

W wyniku tej katastrofy budowlanej nikt nie ucierpiał, ale blisko 30 osób musiało się ewakuować jeszcze przed przyjazdem Straży Pożarnej. Na miejscu pracowało 12 ratowników, a po zakończeniu działań, około godz. 21.00, większość osób wróciło do swoich mieszkań. Wyrwę w ścianie zabezpieczono foliową plandeką i… tak zostało do dziś. Dodatkowo w ostatnich dniach, z powodu silnego wiatru, to zabezpieczenie zostało uszkodzone.

- W poniedziałek (8 listopada – red.) zostanie ono naprawione. Jednocześnie informujemy, iż cały czas trwają starania zmierzające do rozpoczęcia robót budowlanych, które zakończą sprawę tej zabytkowej kamienicy i doprowadzą ją do szczęśliwego finału – podał w komunikacie Zakład Komunalny PGM Chorzów.

Kiedy zostanie naprawiona ściana przy ul. Farnej 22 w Chorzowie Batorym?

Chorzowski PGM podkreśla, że od kilku miesięcy trwają procedury, które „ostatecznie doprowadzą do naprawy i uzupełnienia zniszczonej ściany”. Według PGM wymagają one m.in. uzyskania pozwolenia na budowę oraz zgód konserwatorskich.

- W tym przypadku konieczne było opracowanie ekspertyzy budowlanej. Jej następstwem jest projekt budowlany uzgodniony z miejskim konserwatorem zabytków. Obecnie wszystkie te formalności zostały już spełnione i w przyszłym tygodniu zostanie złożony wniosek o uruchomienie procedury przetargowej na odbudowę fragmentu elewacji i remont konserwatorski gzymsu – podał PGM w czwartek, 4 listopada 2021 r.

Przedstawiciele PGM podkreślają, że wszystkie takie prace wymagają stosowania prawa zamówień publicznych oraz innych przepisów, a zakład musi ich bezwzględnie przestrzegać. Dodają, że jeden przetarg na te prace został już unieważniony z powodu błędów formalnych po stronie oferenta. W tamtym postępowaniu przetargowym udział wziął tylko ten jeden podmiot.

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon