Wycinka drzew przy ul. Hajduckiej i w Parku Róż w Chorzowie. Czy jest konieczna?

Mieszkańcy Chorzowa są zaniepokojeni trwającą wycinką drzew w Parku Róż. Okazuje się, że zniknie blisko trzydzieści z nich. Czy to konieczne i czy w zamian będą nasadzenia innych drzew?

Wycinka drzew trwa m.in. na skwerze sąsiadującym z ul. Hajducką w Chorzowie. Zaniepokojeni mieszkańcy miasta pytają w mediach społecznościowych „czy to naprawdę potrzebne?!” i „czy warto niszczyć taki skwer?”. Zapytaliśmy więc w Urzędzie Miasta Chorzów o okoliczności tej wycinki.

Drzewa wycinane w Park Róż są chore i zagrażają bezpieczeństwu

Jak poinformował redakcję chorzowski.pl Kamil Nowak, rzecznik prasowy chorzowskiego magistratu, są to cięcia fitosanitarne chorych drzew. Większość z nich to posusz, czyli martwe lub obumierające drzewa.

- O tej porze roku większość drzew jest już "gołych", więc chore drzewa nie odznaczają się zbytnio wyglądem od pozostałych. Mogą one jednak zagrażać bezpieczeństwu - dodaje Kamil Nowak.

Na terenie całego Parku Róż wyciętych ma zostać w sumie 28 drzew, a w zamian nasadzonych zostanie 31 nowych. Wszystko odbywa się za zgodą Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego.

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon