Wilki wróciły do Parku Śląskiego [ZDJĘCIA]

Po siedmiu latach do Parku Śląskiego wróciła rzeźba „Wilki” autorstwa Anny Dębskiej. Znów stanowi kompozycję z „Totemem” Józefa Trenarowskiego, ale już w zupełnie innym miejscu parku.

Rzeźba przedstawia trzy naturalnej wielkości, wyjące wilki i stanowi kompozycję z „Totemem” autorstwa Józefa Trenarowskiego. Ze względu na zniszczenia „Wilki” przed laty zdemontowano i przewieziono do pracowni Anny Dębskiej. Artystka przeanalizowała stan rzeźby oraz określiła i wyceniła konieczne prace restauratorskie. Niestety nie doczekała ich realizacji.

Rzeźbę odnowiono dzięki środkom pozyskanym na realizację projektu „Modernizacja Parku Śląskiego”. Prace konserwatorskie przeprowadziło konsorcjum firm „Rozeta” Konserwacja zabytków Katarzyna Sułkowska i Talent Gabriela Polewska – Pietrasiewicz.

Anna Dębska i Józef Trenarowski, którzy stworzyli kompozycję rzeźb „Wilki” i „Totem” to wybitni rzeźbiarze, absolwenci Warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych. Ich prace były wystawiane nie tylko w Polsce, ale również za granicą.

Jak przypominają w Park Śląskim Anna Dębska w swojej twórczości szczególnie upodobała sobie rzeźby zwierząt, w tym właśnie wilki, a zachęcił ją do tego profesor Tadeusz Breyer: „Niech Pani zrobi rzeźbę wilka, nikt dotychczas nie zrobił dobrej rzeźby wilka, nie było prócz kapiaolińskiej wilczycy żadnej dobrej rzeźby wilka. Wierzę, że Pani potrafi taką zrobić!”. Jedne z pierwszych wilków jej autorstwa można podziwiać właśnie w Parku Śląskim

Wilki wyją do Totemu

Wilki z rzeźby Anny Dębskiej wyją do „Totemu” Józefa Trenarowskiego. Rzeźba nawiązuje do słowiańskiego bóstwa – Światowida (Świętowida).

- Posąg olbrzymiej wielkości istoty o czterech twarzach składa się z pięciu bloków piaskowca pokrytych z każdej strony symbolami nawiązującymi do istoty bóstwa i wierzeń Słowian. Znajdziemy tam m.in. atrybuty Światowida: róg, miecz i białego konia. Na dole od strony wschodniej znajduje się sygnatura autora – czytamy na stronie Parku Śląskiego.

Kompozycję rzeźb Dębskiej i Trenarowskiego zaprojektowano pomiędzy drzewami przy Alei Klonowej, na łące zwanej wówczas „Uroczyskiem”, które artystka opisywała jako „miejsce czarodziejskie”. Realizacja i ustawienie grupy zamówionych rzeźb przedłużyła się z powodu nagłej śmierci Trenarowskiego. Dokończenia rzeźby podjęła się Dębska i kompozycja była gotowa w 1966 roku.

Charakter „Uroczyska” przez lata się zmienił, a rzeźby zdemontowano. Teraz stoją w nowej lokalizacji – na łące niedaleko Świątyni Petrycha.

- Mamy nadzieję, że to miejsce odda dawny klimat lokalizacji tej kompozycji. A jednocześnie, że zamontowany tam monitoring uchroni rzeźbę przed ponowną dewastacją – podkreślają w Parku Śląskim.

Anna Dębska na zamówienie WPKiW wykonała także m.in. „Łanie” i „Źrebaki”.

fot. FB/Park Śląski

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon