Uwaga czad! 83-latek z Chorzowa zatruł się tlenkiem węgla

Piecyk gazowy może być niebezpieczny. Przekonał się o tym 83-latek z Chorzowa, który zatruł się tlenkiem węgla. Mężczyzna trafił do szpitala, a okoliczności jego zasłabnięcia wyjaśniają chorzowscy policjanci.

Gaz ogien piecyk

Do zdarzenia doszło w środę, 3 lutego. Chorzowscy policjanci, wraz ze strażakami, interweniowali w jednym z mieszkań, gdzie 83-letni mężczyzna zatruł się tlenkiem węgla. Pokrzywdzony został natychmiast przewieziony do szpitala, gdzie zajęli się nim lekarze.

- Wstępnie strażacy stwierdzili, że prawdopodobnie tlenek ulatniał się z piecyka gazowego – informuje policja.

Policjanci i strażacy apelują o rozważne korzystanie z urządzeń grzewczych

Mundurowi wyjaśniają okoliczności zdarzenia i apelują o rozważne korzystanie z urządzeń grzewczych. Przypominają, że podstawową przyczyną zatruć jest niepełne spalanie, do którego może dojść np. gdy są zbyt szczelnie zamknięte okna i brak jest właściwej wentylacji. To powoduje powstawanie tlenku węgla i utrudnia jego odpływ.

- Przede wszystkim należy więc zapewnić możliwość stałego dopływu świeżego powietrza do paleniska (pieca gazowego, kuchenki gazowej, kuchni węglowej lub pieca) oraz swobodny odpływ spalin – przypominają policjanci i strażacy.

Przy korzystaniu z pieca czy kuchenki należy więc uchylić okno i nie zasłaniać kratek wentylacyjnych czy otworów nawiewnych. Powinien być też regularnie przeprowadzany przegląd instalacji wentylacyjnej i przewodów kominowych. Warto też samodzielnie sprawdzać ciąg powietrza przykładając do otworu bądź kratki wentylacyjnej kartkę papieru – jeżeli nic nie zakłóca wentylacji, powinna ona przywrzeć do kratki. Strażacy polecają także stosowanie czujek tlenku węgla.

fot. wirestock - pl.freepik.com

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon