Szymon Michałek o gorącej kampanii wyborczej w Chorzowie. Stadion Ruchu Chorzów? ,,Dla Kotali cztery razy obiecać, to jak dwa razy zrobić"

Kandydat na prezydenta Chorzowa Szymon Michałek skomentował ostatnie gorące wydarzenia w mieście i słynne zdjęcie bez koszulki, na weselu członka Psycho Fans. Skąd weźmie pieniądze na stadion Ruchu Chorzów w razie wygranych wyborów? Liczy na nowych inwestorów w mieście i ,,dziejową sprawiedliwość", czyli budżet państwa. ,,Jestem człowiekiem, który jest znany z tego, że dobrze zarządza, zna się na finansach i buduje dobre zespoły" - mówił w Rozmowie Dnia Radia Piekary.

Szymon michalek

Szymon Michałek, kandydat na prezydenta Chorzowa, jeden z dwóch rywali Andrzeja Kotali, kojarzony jest głównie ze środowiskiem kibiców Ruchu Chorzów, co z jednej strony przydaje mu rozpoznawalności wśród wyborców, z drugiej bywa pretekstem do pytań o jego związki z kibolami. Jak mówi, nie dziwi go, że dziennikarze w pierwszej kolejności pytają go zazwyczaj o Ruch Chorzów, bo sam dotychczas chwalił się raczej swoim hobby i działalnością społeczną, niż życiem zawodowym. (Interesujesz się Śląskiem i Zagłębiem? Zapisz się i bądź na bieżąco: https://www.slazag.pl/newsletter).

Szymon Michałek na weselu Roberta z Psycho Fans. ,,Przez 30 lat poznałem bardzo wiele osób"

Pod koniec lutego 2024 r. Gazeta Wyborcza opublikowała artykuł, w którym poinformowano, że Szymon Michałek bawił się na weselu nieprawomocnie skazanego pirotechnika gangu Psycho Fans. Impreza miała się odbyć osiem dni po wyroku, w którym sąd potwierdził, że chorzowscy kibole założyli zorganizowaną grupę przestępczą. Co kandydat na prezydenta Chorzowa robił na weselu skazanego członka Psycho Fans?

- Jeżeli ktoś żyje wśród ludzi, a ja żyję wśród kibiców Ruchu od 1994 roku, to jest naturalne, że spotykam wszystkich, którzy tam się znajdują. Były lata że na Ruch przychodziło 800 osób, dzisiaj jest 38 tysięcy na ostatnim meczu, natomiast siłą rzeczy przez te 30 lat poznałem bardzo wiele osób. Nie odpowiadam za to, co kto robi w życiu prywatnym. Tym bardziej, że Robert, bo o nim tutaj mówimy, nie jest skazany prawomocnym wyrokiem sądu.

Jak dodał, idąc na wesele członka Psycho Fans nie wiedział o wyroku, a zna go głównie z prowadzenia dopingu. Na uwagę Marcina Zasady, że zabawa musiała być przednia, skoro na weselu panowie biegali z nagim torsem, Michałek odpowiedział, że taka była forma oczepin weselnych i nie ma w tym żadnej sensacji. Czy potępia działalność kiboli Ruchu Chorzów?

- Tak, nie ma miejsca na stadionie na przemoc. Wydaje mi się, że od 9 lat bardzo to uskuteczniam, bo działając na sektorze rodzinnym, zdawałem sobie sprawę, że stadion to nie było wtedy miejsce dla dzieci. Ci którzy znają moją działalność wiedzą, że spowodowałem to, że rodziny nie boją się dzisiaj chodzić na mecze Ruchu Chorzów. Na jednym z ostatnich spotkań Ruchu było siedem tysięcy dzieci, a w 2015 r. zaczynaliśmy od garstki.

Brudna kampania w Chorzowie. Groźby śmierci, chuligani na posesji i fałszywa okładka Gazety Wyborczej

Kampania wyborcza w Chorzowie ma swoją ,,moc". Pod adresem Andrzeja Kotali kierowano groźby śmierci, a na posesję radnego Bartłomieja Czaji wtargnęli chuligani, malując na ścianie jego domu obraźliwe napisy. Na początku marca obaj złożyli zawiadomienie do prokuratury. Dwaj autorzy gróźb zostali ustaleni i zatrzymani przez chorzowską policję.

Kilka dni później w mieście kolportowano szkalującą Szymona Michałka ulotkę, podszywającą się pod okładkę Gazety Wyborczej. Dystrybuowano ją wspólnie z materiałami wyborczymi Kotali i wiceprezydenta Michalika.

- Po to jest machina prawna w Polsce i wymiar sprawiedliwości, żeby takimi sprawami się zajmować. Na temat gróźb wobec Andrzeja Kotali jest mało informacji. Pan prezydent mówił o dwóch kibicach, a potem się okazuje, że nie dwóch, tylko może jeden był związany ze środowiskiem kibiców. Prezydent chętnie wypowiada moje nazwisko podczas kolejnych konferencji prasowych, łącząc moje nazwisko z tą sprawą. Ja nie mam z tym nic wspólnego - mówił Szymon Michałek.

Stadion Ruchu Chorzów? ,,Dla Kotali cztery raz obiecać to jak dwa razy zrobić"

Przyznał, że z Andrzejem Kotalą łączy go wspólny postulat budowy stadionu Ruchu Chorzów. Dodał jednak, że Kotala obiecuje to już czwarty raz, więc jego wiarygodność jest wątpliwa. - Cztery razy obiecać to jak dwa razy zrobić, tak to wygląda w Chorzowie - mówił. Szymon Michałek uważa, że politycy PiS i PO zawiedli mieszkańców Chorzowa w sprawie budowy stadionu. Sam nie czuje się wykorzystany przez Mateusza Morawieckiego, który obiecał 100 mln zł na jego budowę, czym swego czasu chwalił się Michałek. W razie wygranych wyborów skąd zamierza wziąć ćwierć miliarda zł na samą budowę, a de facto 400 mln zł, biorąc pod uwagę utrzymanie czy obsługę długu?

- Jestem człowiekiem, który jest znany z tego, że dobrze zarządza, zna się na finansach i buduje dobre zespoły. Jakąkolwiek działalnością bym się nie zajął, to w taki sposób funkcjonuje. Przede wszystkim miasto Chorzów powinno myśleć o pozyskiwaniu nowych inwestorów, którzy chcieliby zlokalizować swoje inwestycje mieszkaniowe czy usługowe właśnie w Chorzowie, co automatycznie spowoduje przełożenie na wysokość podatków. W ciągu najbliższych lat powinniśmy dobić do miliarda zł przychodów. (...) Mieszkańcy Śląska, w tym Chorzowa, wspierali Fundusz Odbudowy Stolicy i uważam, że dziejowa sprawiedliwość mogłaby się wydarzyć, by ten centralny budżet włączył się teraz w budowę stadionu Ruchu Chorzów.
Wybory samorzadowe 2024

Może Cię zainteresować:

Komplet kandydatów na prezydentów naszych miast. Co nam to mówi, poza tym, że te wybory są jakieś... inne?

Autor: Michał Wroński

15/03/2024

Michal Gramatyka

Może Cię zainteresować:

Michał Gramatyka o przedwyborczych układankach w województwie śląskim. Michałek na weselu członka Psycho Fans? „Kotala wręczał szefowi kibiców nagrodę w imieniu miasta”

Autor: Szymon Karpe

05/03/2024

Andrzej Kotala

Może Cię zainteresować:

Prezydent Kotala ma nadzieję, że minister sportu pomoże mu w kampanii wyborczej

Autor: Maciej Poloczek

29/02/2024

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon