Mężczyzna pochodzi z Chorzowa, ale na co dzień mieszka poza granicami Polski. Poszukiwany był przez niemiecką policję z związku z prowadzonym tam postępowaniem. Klika dni temu wrócił do rodzinnego miasta, o czym dowiedzieli się kryminalni z chorzowskiej komendy i od razu zaczęli go szukać.
- Nie było to łatwe, gdyż nie miał swojego mieszkania i pomieszkiwał u znajomych. Kryminalni wiedzieli, że mają mało czasu, gdyż mężczyzna przyjechał tylko na kilka dni. Policjanci namierzyli poszukiwanego i zatrzymali go zaledwie w ciągu kilku godzin od uzyskania informacji – informuje policja.
Zatrzymany 44-latek trafił do policyjnego aresztu. O jego ekstradycji do Niemiec zdecyduje teraz sąd.