Stadion Śląski nie zapłacił za rozbudowę centrum konferencyjnego. Wykonawca prac na skraju bankructwa!

Stadion Śląski za kwotę 7,5 mln zł rozbudował swoje centrum konferencyjne. Inwestycję odebrano w sierpniu 2021 r., ale do tej pory główny wykonawca prac nie dostał całej należności i jest na skraju bankructwa – informuje Gazeta Wyborcza.

fot. Stadion Śląski
Stadion Śląski centrum konferencyjne

O rozbudowie centrum konferencyjnego na Stadionie Śląskim zdecydowano w ubiegłym roku. Do tej pory były tam cztery sale konferencyjne i loże VIP, ale to dla zarządzających obiektem było za mało. Część komercyjna została powiększona o trzy kolejne sale o łącznej powierzchni blisko 1800 metrów, które mogą pomieścić 500 osób.

Prace wykonała, wybrana w przetargu, firma PHU Mateo Zbigniew Wójcicki z Gliwic. Ich całkowity koszt to 7,5 mln zł. Jak przypomina Gazeta Wyborcza od nowa zrobiono tam wszystkie instalacje, podłogi, sufity, ściany, oświetlenie, położono nowe aluminium na stolarce okiennej, wykonano też łazienkę z toaletami i wyremontowano korytarz. Sale mają też ruchome ścianki, które pozwalają na utworzenie z nich jednego dużego pomieszczenia. Zamontowano tam także sprzęt audio za 400 tys. zł.

Protokół odbioru nowego centrum 19 sierpnia 2021 r. podpisali Bartłomiej Kowalski, dyrektor generalny Stadionu Śląskiego i Maciej Więcek, dyrektor techniczny obiektu. Jak podkreśla GW wpisano w nim, że „roboty wykonane zostały zgodnie z dokumentacją pod względem technicznym dobrze". -Jednocześnie sporządzono listę usterek: sprawdzenie tła akustycznego w ścianach sal mobilnych, montaż tłumików wentylacji na korytarzu, wymiana wykładziny w salach oraz wymiana umywalki w toalecie męskiej. W protokole odbioru zaznaczono, że usterki zostaną usunięte do 8 września – czytamy w Gazecie Wyborczej.

Stadion Śląski zalega wykonawcy centrum konferencyjnego milion złotych

Mimo, że roboty zostały odebrane już trzy miesiące temu do tej pory firma PHU Mateo nie otrzymała ostatnie transzy zapłaty za wykonane prace. Chodzi o milion złotych. W tym czasie Stadion Śląski wynajmuje komercyjnie nowe centrum konferencyjne. Odbyły się tam także wydarzenia z udziałem władz województwa śląskiego.

Jak informuje Gazeta Wyborcza na Stadionie Śląskim twierdzą, że protokół podpisany 19 sierpnia był jedynie „protokołem usterkowym”, a wykryte wady nie wykluczały bezpiecznego korzystania z sal konferencyjnych. - W ślad za protokołem, Strony umowy zawarły datowane na dzień 28 września 2021 r. porozumienie, w którym określono m.in. terminy oraz sposób usunięcia wad. Zgodnie z ustaleniami Stron, podstawą do ostatecznego rozliczenia umowy będzie usunięcie wszystkich wad przedmiotu umowy stwierdzone protokołem. Jako, że do dnia dzisiejszego całość stwierdzonych wad nie została usunięta, brak jest podstaw do kierowania pod adresem Stadionu Śląskiego Sp. z o.o. jakichkolwiek roszczeń o zapłatę wynagrodzenia – oświadczyło dla GW biuro prasowe Stadionu Śląskiego.

Agata Sinka z PHU Mateo w rozmowie z GW podkreśla, że od dokonania odbioru prac inwestor co jakiś czas wskazuje nowe usterki i nie wiadomo czy nie powstały one już w trakcie użytkowania centrum konferencyjnego. - Bez względu na przyczynę można usunąć je w ramach gwarancji i nie powinny wpływać na rozliczenie za wykonane roboty. Postawa Stadionu Śląskiego spowodowała, że stanęliśmy na skraju bankructwa - mówi dla GW przedstawicielka wykonawcy.

AKTUALIZACJA:

Stadion Śląski opublikował w środę, 24 listopada 2021 r., w godzinach popołudniowych oświadczenie w tej sprawie, które publikujemy w całości:

Oświadczenie Zarządu Stadionu Śląskiego

W związku z artykułem, który ukazał się w katowickiej Gazecie Wyborczej Zarząd Stadionu Śląskiego informuje, iż firma Mateo Zbigniew Wójcicki podpisała umowę, w której zobowiązała się do zakończenia budowy centrum konferencyjnego do dnia 19 marca 2021 roku. Na prośbę wykonawcy zarząd spółki wyraził zgodę na aneksowanie umowy w zakresie terminu zakończenia budowy.

Firma Mateo dotychczas otrzymała wynagrodzenie w wysokości około 90% kontraktu. Pozostała wartość została zabezpieczona na poczet nieusunięcia do dziś wad zgodnie z podpisanym protokołem usterkowym. Wykonawca wielokrotnie zobowiązał się do ich usunięcia. Zgodnie z ostatnim porozumieniem z dnia 28 września br. firma Mateo zobowiązała się do usunięcia wszystkich wad do dnia 20 października br. czego nie uczyniła.
Stadion Śląski zgodnie z umową oraz z zasadami wydatkowania środków publicznych nie ma podstawy prawnej do zapłaty pozostałej części wynagrodzenia.

Pragniemy podkreślić, iż do spółki Stadion Śląski wpływały i wpływają roszczenia podwykonawców zgłoszonych i niezgłoszonych stadionowi z żądaniem wypłaty wynagrodzenia ze względu na nierozliczenie przez firmę Mateo.

Jednocześnie informujemy, że Centrum Konferencyjne spełnia wszelkie normy bezpieczeństwa w związku z tym może być użytkowane.

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon