Siódmy mecz z rzędu bez porażki - Ruch zaczyna straszyć w lidze

Zaczęło się od dwóch porażek i szybko pojawiły się głosy, że z tego Ruchu Chorzów w III lidze nic nie będzie. Minął ponad miesiąc, a „Niebiescy” są w zupełnie innym miejscu i zaczynają pokonywać kolejne szczeble w ligowej tabeli.

05

Po spadku z II ligi przyszłość Ruchu Chorzów stała pod wielkim znakiem zapytania. Była realna groźba, że drużyna nie przystąpi do trzecioligowych rozgrywek. Tak się nie stało, co nie znaczy, że przy Cichej jest spokojnie. Przyszłość nadal jest niepewna, ale zawodnicy i trenerzy najwidoczniej na razie o tym nie myślą. Ostatnie tygodnie są bardzo udane dla „Niebieskich”. Podopieczni Łukasza Berety zaczęli sezon od dwóch porażek.To jednak podziałało na wszystkich jak zimny prysznic. Z tygodnia na tydzień było coraz lepiej, a nie licząc pucharowych pojedynków, to Ruch nie przegrał siedmiu ligowych meczów z rzędu.

W sobotę chorzowianie wygrali na wyjeździe ze Stalą Brzeg 2:1.

Rywal znajduje się w strefie spadkowej, ale starcia z takimi drużynami często bywają najtrudniejsze. Ruch jednak już w trzeciej minucie wyszedł na prowadzenie po golu Tomasza Foszmańczyka. Drugą połowę zaczął równie dobrze, bo po pięciu minutach bramkarza pokonał Jakub Nowak. Gospodarzy stać było jedynie na kontaktową bramkę.

Klub z Cichej dzięki świetnej serii ma na koncie trzynaście punktów i zajmuje jedenaste miejsce.

Nadchodzą jednak mecze prawdy, które pokażą, na co stać Ruch w tym sezonie. Już we wtorek podopieczni Berety jadą na mecz z Gwarkiem Tarnowskie Góry, który cały czas jest uważany za jednego z kandydatów do awansu. Potem będzie starcie z obecnym wiceliderem Ruchem Zdzieszowice. Teoretycznie łatwiej będzie 19 października z niżej notowanym ROW-em 1964 Rybnik. Październik zakończy się klasykiem z Polonią Bytom. Najbliższe tygodnie będą świetną weryfikacją możliwości drużyny.

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon