We wtorek, 18 sierpnia, mieszkanka Chorzowa umieściła w samochodzie swoje 2-letnie dziecko, po czym przypadkowo zatrzasnęła drzwi auta z kluczykami w środku. Na zewnątrz panował 30-stopniowy upał, a kobieta nie mogła sobie poradzić z zamkniętymi drzwiami. Zadzwoniła więc do dyżurnego chorzowskiej komendy policji, a na miejsce udali się funkcjonariusze drogówki.
- Ze względu na bardzo wysoką temperaturę powietrza policjanci bezzwłocznie wykorzystali posiadane urządzenie do awaryjnego rozbijania szyb samochodowych i z zachowaniem wszystkich środków ostrożności umożliwili otwarcie samochodu – informuje policja.
Dzięki szybkiej reakcji dziecku nie stała się krzywda i trafiło pod opiekę swojej matki.
fot. KMP w Chorzowie