Piłkarze awansują na mundial na Stadionie Śląskim?

W marcu reprezentacja Polski w piłce nożnej przystąpi do turnieju barażowego, którego stawką będzie awans na mistrzostwa świata 2022. Jest szansa na świętowanie wielkiego sukcesu na Stadionie Śląskim, ale musi się spełnić kilka warunków.

Fot. Wikimedia/Michozord (CC BY-SA 4.0)
Stadion Śląski

Reprezentacja Polski zakończyła eliminacje mistrzostw świata 2022 na drugim miejscu w grupie I. Nie udało nam się wyprzedzić Anglików, ale nasi piłkarze wciąż mają szansę, aby dostać się na mundial w Katarze. Trzeba jednak wygrać baraże, a to łatwe nie będzie.

Finał barażów w "Kotle Czarownic"?

Biało-Czerwoni przez listopadową porażkę z Węgrami (1:2) stracili rozstawienie w barażach. To oznacza, że pierwszy mecz rozegramy na wyjeździe. Wiadomo już, że rywalem będzie Rosja, z którą zmierzymy się 24 marca. Jeżeli wyeliminujemy "Sborną", to w drugim i zarazem ostatnim spotkaniu barażowym będziemy gospodarzem. Pewne jest, że przeciwnikiem będą Szwedzi lub Czesi.

W normalnych okolicznościach byłoby przesądzone, że mecz odbędzie się na PGE Narodowym w Warszawie. Ten obiekt oficjalnie jest "domem" polskich piłkarzy i wszystkie mecze o punkty rozgrywane są właśnie tam. Tym razem stoi to pod dużym znakiem zapytania, bo Narodowy jest szpitalem tymczasowym dla osób z koronawirusem.

- Nie wiem, czy Stadion Narodowy będzie dostępny. Zobaczymy, jak będzie wyglądała sytuacja w kraju, jak będzie się rozwijał koronawirus - tłumaczy prezes PZPN Cezary Kulesza w kanale "Prawda Futbolu".

PZPN ma w rezerwie trzy inne stadiony, a jednym z nich jest Stadion Śląski w Chorzowie. Pozostałe opcje to Gdańsk i Wrocław. Jest zatem szansa, że 29 marca Polacy decydujący mecz o awans na mistrzostwa świata 2022 rozegrają w "Kotle Czarownic", ale w tej chwili jest jeszcze za wcześnie na ostateczną decyzję.

A co w sytuacji, gdy przegramy z Rosją i już po jednym meczu pożegnamy się z mundialem w Katarze? Wtedy i tak kadra Paulo Sousy wyjdzie na boisko 29 marca, ale wówczas rozegra mecz towarzyski. Już jest potwierdzone, że przy takim scenariuszu rywalem będzie przegrany z drugiej pary barażowej, czyli Szwecja lub Czechy.

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon