Pijany wjechał na torowisko. Zatrzymał go komendant chorzowskiej policji

Podczas zabezpieczania sobotniego meczu Ruchu Chorzów z MKS-em Kluczbork, Komendant KP I w Chorzowie Wojciech Nowakowski zauważył niebezpiecznie poruszający się samochód, który wjechał na torowisko. Policjant postanowił zareagować i zatrzymać młodego mężczyznę. Badanie alkomatem potwierdziło przeczucia funkcjonariusza – kierowca miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu.

Auto pijany

Do zdarzenia doszło w sobotę, 27 marca. Młodszy inspektor Wojciech Nowakowski pełniący na co dzień funkcję Komendanta Komisariatu Policji I w Chorzowie, podczas zabezpieczenia meczu Ruchu Chorzów patrolował miasto. Podczas prowadzonych czynności dostrzegł samochód marki renault, który utknął na torowisku tramwajowym.

Mundurowy postanowił zareagować i gdy tylko zbliżył się do auta, kierowca włączył bieg wsteczny i próbował uciec. To jednak nie przyniosło efektu. Komendant nie czekając ani chwili dłużej podbiegł do auta, wyjął kluczyki ze stacyjki i unieruchomił mężczyznę oczekując na przyjazd drogówki. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zbadali alkomatem stan trzeźwości kierowcy. Urządzenie wykazało, iż w organizmie młodego mężczyzny znajdują się ponad dwa promile alkoholu. Dodatkowo po wpisaniu danych osobistych kierowcy renault do policyjnego rejestru okazało się, że mężczyzna nigdy nie posiadał prawa jazdy.

Gdyby nie szybka i zdecydowana reakcja chorzowskiego komendanta, pijany kierowca mógłby doprowadzić do poważnego wypadku. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie 21-latek odpowie przed sądem.

fot. Komenda Miejska Policji w Chorzowie

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon