Kamienica znajduje się przy ul. Stefana Batorego 10 i przez wielu określana jest jako najbrzydsza w tej dzielnicy. Budynek trudno nawet nazwać kamienicą - to niska zabudowa oraz brudna i zaniedbana elewacja. Wkrótce zostanie częściowo rozebrany i odbudowany, ale będzie wyglądać już zupełnie inaczej. Budynek zyska dodatkowe kondygnacje dopasowane do sąsiednich kamienic. Zdecydowanie podwyższony zostanie jego standard użytkowy i funkcjonalny.
Przy ul. Batorego 10 stanie „czarna kamienica”
- Budynek zyska zupełnie nową czarną, klinkierową i ponadczasową elewację frontową z elementami tynkowanymi, łączącą to co nowe z tym co zastane. A dodatkowo stanowi to pewną kontynuację trendu jaki da się zauważyć w okolicznych inwestycjach – dla Property Designe mówi Piotr Zabłocki z RESE Architekci.
Przebudowany zostanie także tył budynku. Powstanie tam trzykondygnacyjna oficyna z garażami i mieszkaniami oraz brukowany parking i skwer.
Prace w Chorzowie Batorym zakończą się pod koniec przyszłego roku
Rewitalizację kamienicy nadzoruje firma GVL Estate, a generalnym wykonawcą jest rodzinna firma z Chorzowa, Solid Building.
- Cieszymy się, że mogliśmy w końcu rozpocząć prace nad naszą “Czarną Kamienicą”. Wierzymy, że projekt ten pociągnie za sobą kolejne, równie oryginalne w dzielnicy Batory i w niedalekiej przyszłości będziemy mogli oglądać nie tylko piękne elewacje ale również zagospodarowane dziedzińce - dodaje Wiktor Łaba, prezes GVL Estate.
Koniec prac przy ul. Batorego 10 planowany jest na ostatni kwartał przyszłego roku.
fot. Google Street View