Mariusz Śrutwa o nowym stadionie Ruchu Chorzów. Czy powstanie jeszcze w tej dekadzie?

- W samorządach są cięcia wydatków i liczenie pieniędzy, ale są takie samorządy, które budują stadiony. Dlaczego Chorzów nie miał by tego robić i nie znaleźć środków, żeby taki stadion powstał – mówi Mariusz Śrutwa, były piłkarz Ruchu Chorzów.

Fot. UM Chorzów/wizualizacja stadionu
Wizualizacja nowego stadionu Ruchu Chorzów

Mariusz Śrutwa był gościem Rozmowy Poranka w Radiu Piekary. Prowadzący, Marcin Zasada, pytał go m.in. o nowy stadion Ruchu Chorzów. - Każdy kibic i każdy zawodnik Ruchu ma nadzieję, że nowy stadion powstanie - mówił były piłkarz Niebieskich. Jego zdaniem można taki stadion budować nawet w obecnej sytuacji, gdy samorządy oszczędzają.

- W samorządach są cięcia wydatków i liczenie pieniędzy, ale są takie samorządy, które budują stadiony. Dlaczego Chorzów nie miał by tego robić i nie znaleźć środków, żeby taki stadion powstał? - pytał Śrutwa.

Były piłkarz dodał, że co prawda Chorzów nie jest bardzo bogatym miastem, ale jeżeli decyzji o budowie stadionu nie podejmie się teraz, to z każdym rokiem będzie gorzej. Zaznaczył też, że nowy stadion to infrastruktura, która będzie służyła nie tylko kilkunastu zawodnikom uprawiającym zawodowo piłkę nożną. Jego zdaniem powinni z niej także korzystać mieszkańcy miasta.

- Na świecie nie wszystkie stadiony są budowane z prywatnych pieniędzy. Dopiero później szuka się sponsora, który za nazwę płaci ogromne pieniądze i tak się to zwraca – mówił były piłkarz Niebieskich.

Pytany czy jego zdaniem nowy stadion Ruchu Chorzów powstanie jeszcze w tej dekadzie odpowiedział, że to pytanie do prezydenta Chorzowa czy podejmie taką decyzję. - Mam nadzieję, że tak będzie. Mam też nadzieję, że znajdą się osoby, które konstruktywnie pomogą w tym prezydentowi, a nie tylko będą negować – zaznaczył Śrutwa.

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon