Kolejne trzy punkty dla Niebieskich. Polonia Nysa – Ruch Chorzów 1:2

Ruch Chorzów wygrał po raz dwunasty z rzędu i zrobił kolejny krok do awansu. Po dwóch golach z rzutów karnych pokonał w sobotę, 8 maja, Polonię Nysa, ale w końcówce spotkania znów było nerwowo.

Ruch chorzow

Niebiescy byli zdecydowanym faworytem spotkania w Nysie. Miejscowa Polonia broni się przed spadkiem, a Ruch Chorzów od wielu tygodni jest liderem 3 grupy 3 ligi. Mecz jednak nie był łatwy, a na pierwszą bramkę trzeba było czekać do 50. minuty, kiedy rzut karny wykorzystał Łukasz Janoszka. Kolejny gol padł dopiero w 88. minucie znów z rzutu karnego – na 2:0 dla podwyższył Daniel Paszek.

W końcówce zrobiło się nerwowo, bo w 93. minucie bramkę dla gospodarzy zdobył Maciej Pisula. Dodatkowo od 65. minuty, po drugiej żółtej kartce dla Piotra Wyroby, Niebiescy grali w dziesiątkę. Piłkarze i trener Ruchu Chorzów mieli także pretensje do pracy sędziów.

- Czasem te decyzje były mocno niezrozumiałe. Boisko też nie było, że tak powiem, idealne – małe, wąskie, więc ciężko było w ataku pozycyjnym. Nysa od początku się broniła – mówił po meczu trener Ruchu Chorzów, Łukasz Bereta (za Ruch TV).

Po dwunastym zwycięstwie Niebieskich z rzędu kolejne trzy punkty zostały przywiezione do Chorzowa i Ruch podtrzymał swoją przewagę w 3 grupie 3 ligi. Główni rywale nie dają jednak o sobie zapomnieć – tak druga Polonia Bytom (13 punktów straty) i trzecia Ślęza Wrocław (14 punktów straty) także wygrały ostatnie mecze. Do końca sezonu pozostało osiem kolejek, więc Niebiescy nie mogą być jeszcze pewni awansu.

fot. Ruch Chorzów

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon