Dewastacja w chorzowskim drapaczu chmur? Radna prosi o interwencję!

Chorzowski drapacz chmur, czyli dawny gmach Komunalnej Kasy Oszczędności, to jedna z pereł architektury modernistycznej. Po tym jak wyprowadził się z niego ING Bank Śląski parter budynku zajmuje, zupełnie nie pasujący do tego miejsca, sklep z używaną odzieżą. Teraz miało tam także dojść do dewastacji.

Drapacz chmur

Gmach Komunalnej Kasy Oszczędności to jeden z trzech najwyższych budynków mieszkalnych dwudziestolecia międzwojennego w Polsce. Został oddany do użytku w 1937 r. i był to ostatni zbudowany na Górnym Śląsku wieżowiec w II RP. Budynek powstał w stylu funkcjonalizmu i składa się z dwóch brył. Niższa, żelbetowa, mieściła wysoką na ponad 6 metrów salę z kasami bankowymi. W głównej bryle, zbudowanej w oparciu o stalowy szkielet, mieściło się 19 mieszkań o wysokim standardzie.

Pierwotnie w stalowo-ceglany drapacz chmur znajdujący się na rogu ulic Wolności i Zjednoczenia był siedzibą Komunalnej Kasy Oszczędności. Później mieścił się tam oddział Narodowego Banku Polskiego oraz placówka banku ING. Pięć lat temu bank wyprowadził się z chorzowskiego drapacza chmur, a jego miejsce zajął sklep z odzieżą używaną.

W chorzowskim drapaczu chmur zerwano marmurowe płyty?

Szmateks w pięknym modernistycznym gmachu kłuje w oczy wielu mieszkańców Chorzowa. Okazuje się, że mogło tam także dojść do dewastacji. Tak twierdzi chorzowska radna Agnieszka Stępień, która złożyła w tej sprawie interpelację do prezydenta miasta i prosi o „natychmiastową interwencję” i zlecenie kontroli w zabytkowym budynku.

- Gmach ten jest jedną z pereł chorzowskiej architektury modernistycznej i znajduje się pod nadzorem konserwatora zabytków, jednak jak się okazuje nie było to przeszkodą do dokonania w nim bestialskiej dewastacji i grabieży, która prawdopodobnie bezpowrotnie zniszczyła ten zabytek. W pomieszczeniach, gdzie dawniej mieściła się siedziba Banku Śląskiego, a dziś mieści się sklep z używaną odzieżą ze ścian zostały zerwane oryginalne marmurowe płytyczytamy w interpelacji radnej.

Miejski Konserwator Zabytków poprosił o kontrolę w zabytkowym gmachu

W odpowiedzi na tę interpelację Henryk Mercik, Miejski Konserwator Zabytków w Chorzowie, zwrócił się z prośbą do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków o przeprowadzenie pilnej kontroli w chorzowskim drapaczu chmur.

Budynek Komunalnej Kasy Oszczędności jest wpisany do rejestru zabytków województwa śląskiego i w związku z tym podlega ochronie prawnej. Nie można tam prowadzić prac remontowych czy modernizacyjnych bez zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon