Chorzów: Miasto przejmie i wyremontuje prywatne kamienice?

Władze Chorzowa chcą wykorzystać instytucję zasiedzenia i przejąć prywatne kamienice. Budynki, które przez ostatnie lata były tylko w zarządzie miasta, mają zostać w końcu wyremontowane.

Chorzow wolnosci

Reforma samorządowa sprzed 30 lat zmieniła funkcjonowanie całego państwa i oddała część władzy na niższe szczeble administracji. Przy tej okazji gminy przejęły także od państwa prywatne nieruchomości, których właściciele nie zgłosili się po ich odbiór.

Jak podkreśla prezydent Chorzowa, Andrzej Kotala, takie budynki są jedynie w zarządzie gminy. Miasto nie jest ich właścicielem, a jedynie prowadzi „cudze sprawy bez zlecenia”.

- Natomiast nie remontujemy ich, nie inwestujemy w te kamienice. Dlatego, że często bywało, że po wyremontowaniu takiego budynku naraz się znalazł właściciel i go odebrał – mówi prezydent Kotala.

Po 30 latach miasto może przejąć prywatne kamienice

Chorzów chce jednak wykorzystać, dozwoloną prawnie, instytucję zasiedzenia. Zgodnie z art. 172 par. 1 Kodeksu cywilnego posiadacz nieruchomości niebędący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomość nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (zasiedzenie). Stosownie do par. 2 po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność, choćby uzyskał posiadanie w złej wierze.

- Mam nadzieję, że będzie możliwość zasiedzenia tych kamienic, do których właścicieli nie możemy dotrzeć. Już dzisiaj prowadzimy trzy sprawy w sądzie o zasiedzenie. Kolejnych dziewięć czeka w kolejce – tłumaczy prezydent Chorzowa.

Prezydent Kotala dodaje, że proces przejęcia prywatnych kamienic będzie długotrwały. Nie zdradza jednak jakich budynków to dotyczy.

Subskrybuj chorzowski.pl

google news icon